"Pytanie i Odpowiedź" Patrick Ness | recenzja

Tytuł: "Pytanie i odpowiedź"
Autor: Patrick Ness
Data publikacji: 02.03.2021
Gatunek: fantasy, literatura młodzieżowa
Ilość stron: 520

Recenzja zawiera spoilery poprzedniej części serii.

Opis fabuły

Witajcie w Nowym Prentisstown! W mieście, które zadaje więcej pytań, niż daje odpowiedzi, w świecie, w którym wszystkie żywe stworzenia słyszą swoje myśli w niemilknącym strumieniu dźwięków, słów i obrazów zwanym Szumem.

Uwięziony i oddzielony od Violi Todd zostaje zmuszony do podporządkowania się rozkazom burmistrza Prentissa, który teraz mianował się prezydentem. Todd oswaja się z nową rzeczywistością, ale pytania i wątpliwości nie przestają go dręczyć. Gdzie jest Viola? Co się dzieje poza miastem? Czym jest tajemnicza Odpowiedź? Aż pewnego dnia miastem wstrząsają wybuchy i nieuchronnie zbliża się finalna bitwa.

Opinia

Fabuła "Pytania i odpowiedzi" znacznie różni się w porównaniu z poprzednim tomem. Gdzie wcześniej dominował motyw drogi, teraz na pierwszy plan wysunęła się wojna i walka z okupantem. Przystań nie zapewniła bohaterom azylu lecz dostarczyła im kolejnych wyzwań. Choć osiedli oni w jednym miejscu, nie można było narzekać na brak przygód i akcji. Działo się dużo i zdecydowanie pozwoliło to autorowi rozbudować wykreowany świat, jak i uzupełnić niektóre luki z przeszłości planety. Akcja miała przyzwoite tempo, łącząc w sobie niesamowicie prędkie momenty, jak i te wolniejsze, które przyczyniały się do rozwoju postaci. 

Zmiana zaszła również w formacie książki. "Na ostrzu noża" cechowało się przełamywaniem czwartej ściany, rozmowami Todda z czytelnikami i jego niekiedy infantylnym zachowaniem. Oczywiście, elementy te pozostały w pewnym stopniu obecne, ale wyraźnie było widać zmianę, która zaszła w głównym bohaterze. Sposób wyrażania się, myślenia i postępowania przywodził na myśl młodego mężczyznę, a nie chłopca.

Mam również dobrą wiadomość dla fanów Violi - w tym tomie pojawiło się mnóstwo jej narracji i sama nie mogłabym być szczęśliwsza. Ogromnie wiele wniosło to do historii, świetnie przedstawiając drugą stronę konfliktu. Dodatkowym pozytywem jest zmiana czcionki tekstu w zależności od narratora. Choć jest ona subtelna, daje się ją rozpoznać. Być może nie wszystkim przypadnie to do gustu, ale dla mnie jest to świetny zabieg.

Okazuje się, że jestem coraz bardziej zainwestowana w tę historię. Co tu dużo mówić, przeszłość protagnostiów i antagonistów jest niesamowicie ciekawa. Przyszłość zapowiada się także taka być. Patrick Ness stopniowo wyjawia nam informacje, zachęcając do niecierpliwego wyczekiwania kolejnego tomu.

Czekam na dalsze opowieści o Szpaklach, gdyż fascynuje mnie ich kultura. Jak na razie nie wiemy o nich wiele, ale całkiem możliwe, że trzeci i ostatni tom wyjawi nam tajemnice tejże rasy.

Ocena końcowa

(9/10)